Czy, kiedy i jak skończy się wojna w Ukrainie

Czy, kiedy i jak skończy się wojna w Ukrainie

  • 2022-04-10
  • Maciej Szczerba

Jak to się skończy ? I CZY się skończy ? I kiedy ? To są chyba najważniejsze pytania, które wszyscy sobie dzisiaj zadajemy. Na całym świecie. Dlatego, pomimo, że mój blog skupia się na zastosowaniach deep tech oraz tematach o zarządzaniu HR w firmach technologicznych, postanowiłem drugi raz odejść od tematu (pierwszy raz był to post „Czy Rosja może być demokratyczna- zachęcam do lektury również).

Nikt nie ma szklanej kuli, ja też nie. Nie jestem bynajmniej tak zwanym futurologiem, a na pewno nie kremlinologiem (tak, niestety ta ironicznie nazwana dziedzina politologii wraca).

Nie jestem też byłym generałem, żeby wypowiadać się precyzyjnie w sprawach wojskowych.

Ale jestem historykiem hobbystą. I postanowiłem przeanalizować sobie dogłębnie historię Rosji i historię Hitlera, żeby odpowiedzieć samemu sobie na pytania: Czy to się skończy i jak i kiedy ?

BTW- Wrzucam do poniższej analizy wiele linków do Wikipedii. Chciałbym, że by był zrozumiały dla wszystkich. Nie tylko dla osób, które szczególnie interesują się historią.

Czy się skończy?

Tak, skończy się.

Przypomina mi się piękna scena z filmu Andrzeja Wajdy o Lechu Wałęsie. Kiedy Lech ląduje z małym dzieckiem na komisariacie (przewoził nielegalne gazeyy w wózku dziecka) i milicjantka karmi jego głodne dziecko piersią. Lech do milicjantki: „Czy to się w ogóle kiedyś skończy ?”, Milicjantka „Skończy się, skończy, i to szybciej niż myślicie. Oni bardziej boją się was niż wy ich”.

W mojej opinii Rosjanie również boją się bardziej Zachodu, niż Zachód Rosjan.

1. Bojarzy (oligarchowie) boją się o zachowanie w jakimś (mniejszym niż większym) procencie swoich horrendalnych majątków. Bo większość i tak już potracili.

2. Nieliczna klasa średnia boi się wszystkiego. Straciła w dużej mierze pracę. Nie ma połowy produktów zachodnich. Nie ma pieniędzy na wakcje w Turcji. Ale jakie tam wakacje w Turcji ? Kobiety nie mają dzisiaj w Rosji podpasek, a dzieci lekarstw.

3. I chyba, mam nadzieję, nawet wszyscy Jakuci i inni biedni Azjaci z północnej Syberii, których Rosja skolonizowała i wysyła jako mięso armatnie, a oni w odwecie mordują i rabują Ukrańców, boją się, czy będą mieli jakieś kartoszki i cebulę. Dosłownie. I mimo wszystko, pewnie boją się ilu ich chłopców przywiozą w trumnach.

I to chyba jedyna pozytywna niestety konkluzja. W kontekście rosyjskiego bestialstwa w Ukrainie, gorzej z odpowiedziami na pytania „jak” i „kiedy”.

Jak się skończy?

Tu odpowiedź jest dużo trudniejsza. I niestety trzeba wziąć pod uwagę następujące czynniki, po pierwsze kulturowe, po drugie materialne.

1.Kluczowym elementem rosyjskiej historii i kultury jest przetrwanie. Nie rozwój. Przetrwanie.

2.Historia Rosji to historia walk feudalnych koterii przez ponad dwa tysiące lat. Przy historii Rosji „Gra o Tron” to jakiś pikuś. Na szczęście historia skrytobójstwa w Rosji ma duże tradycje.

3.Cała idea Rosji jako narodu to wieczna ekspansja terytorialna- to niestety największy problem. Nie jest przypadkowym, że Rosja jest największym krajem na mapie Świata. Podbój Syberii Rosja zaczęła prawie 500 lat temu (!)

https://pl.wikipedia.org/wiki/Jermak_Timofiejewicz

4.Około 25 % społeczeństwa Rosji żyje na granicy ubóstwa. Około 25 % nie ma bieżącej wody ani toalety w mieszkaniu. Standard higeniczny sprzed 200 lat.

https://www.rp.pl/gospodarka/art8590811-36-milionow-rosjan-na-granicy-ubostwa

5.Tak zwany Daleki Wschód Rosji to, poza nielicznymi dużymi miastami, trzeci świat.

Wariant pierwszy (optymistyczny), czyli bunt oligarchów i KGB:

Putin zostaje wyeliminowany fizycznie. „Nowy Putin”, uprzednio wybrany przez bezpiekę i oligarchów, siada do stołu negocjacyjnego, ale negocjuje twardo. Brak reparacji wojennych i przynajmniej zachowanie Krymu w rękach rosyjskich. Deklaracja Ukrainy o „finlandyzacji”. Zachód zdoła popchnąć Ukrainę w kierunku ustępstw żądanych przez Rosję.

Wojna kończy się za kilka tygodni od dzisiaj

Wariant niestety bardzo mało prawdopodobny, ale nie całkowicie niemożliwy.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Finlandyzacja

Argumenty za:

1.W systemach feudalnych, a taki jest w Rosji, dworzanie cały czas formują koterie i knują za plecami króla (tu cara). Car nie ma świadomości, że jest dużo więcej różnych bojarów, niż mu się wydaje. Wydaje się również, że dzisiaj Putin jest dużo słabszym niż silniejszym carem. Nie jest Piotrem I czy Iwanem Groźnym. Jest jakimś takim miksem obydwu Mikołajów- zamordystą, ale kiepskim zarządcą. Tak jak Mikołajowie boi się klik bojarów i opryczników-kagiebistów.

2.Jeżeli przyjąć, że majątek bojarów to w 50 % majątek samego Putina, to i tak te 50 % jest ich. Będą o te swoje 50 % walczyć.

3.Kagiebiści powinni mieć również interes w likwidacji Putina. Jeżeli Putin, jak Hitler, będzie bronić się aż do wysadzenia się w swoim bunkrze, ryzykują, że będą okupowani. Co to oznacza ? Również potracą majątki, w większości zostaną pozamykani i nie będą mieli emerytury na Cyprze, chociaż jakaś grupa Gellena (link poniżej) na pewno się znajdzie.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Piotr_I_Wielki

https://pl.wikipedia.org/wiki/Iwan_IV_Gro%C5%BAny

https://pl.wikipedia.org/wiki/Miko%C5%82aj_I_Romanow

https://pl.wikipedia.org/wiki/Miko%C5%82aj_II_Romanow 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Opricznina

https://pl.wikipedia.org/wiki/Czeka

https://pl.wikipedia.org/wiki/Reinhard_Gehlen

Argumenty przeciw:

1.Historia Hitlera pokazuje, że dyktatora nie jest łatwo fizycznie zlikwidować. Zamachy na Hitlera ze strony niemieckich generałów są udokumentowane przynajmniej dwa. Pierwszy w trakcie konferencji monachijskiej w 1938. Wyobraźcie sobie. Drugiej wojny światowej mogłoby po prostu nie być. Drugi to znana z filmu z Tomem Cruise’m „Operacja Walkiria”. Było o krok. Dlaczego się nie udało ? Długi temat do dyskusji, przekraczający łamy tego bloga. Miks aury dyktatora, która paraliżuje, tchórzostwa dyktatora, które powoduje, że ukrywa się pod ziemią jak szczur, otoczka cyników i tchórzy, którzy dopóki dyktator nie jest pokonany będą donosić…

https://pl.wikipedia.org/wiki/Zamach_20_lipca

2.Sankcje na razie działają za słabo a Rosjanie muszą po prostu poczuć głód. Wszystkie wielkie wstrząsy w dziejach Rosji od powstania Kuźmy Minina do Rewolucji Bolszewickiej wybuchały, kiedy zaczęło brakować nawet kartoszków i cebuli. Ale trzeba być świadomym, że w ciągu 3-letniej (!) blokady Leningradu, Rosjanie dopuszczali się nawet aktów ludożerstwa a nie poddali miasta. W obecnym stanie od głodu jest (niestety) bardzo daleko. Nie wierzę w tzw. rosyjską klasę średnią, chociaż tak- taka istnieje. Moskwa i Petersburg to razem 17 milionów ludzi. Na warunki rosyjskie to prawie 15 % populacji i pewnie z 90 % z tych ludzi to na warunki rosyjskie „klasa średnia”. Chociaż dużo biedniejsza niż na Zachodzie. Historia pokazuje, że „klasa średnia” w Rosji NIGDY politycznie nie zaistaniała. Patrz linki poniżej dotyczące premierów Stołypina i Kiereńskiego.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Piotr_Sto%C5%82ypin

https://pl.wikipedia.org/wiki/Aleksander_Kiere%C5%84ski

https://pl.wikipedia.org/wiki/Blokada_Leningradu

3.Po tym co zrobili Rosjanie w Ukrainie, wydaje mi się, że nikt i nic nie popochnie Ukraińców w kierunku jakichkolwiek ustępstw.

Wariant drugi (umiarkowanie optymistyczny) i chyba najbardziej realny:

Wojna niestety potrwa od 12 do 18 miesięcy. Rosjanie całkowicie wycofają się z Ukrainy. Zapomnijmy niestety o reparacjach wojennych. Zapomnijmy niestety również o postawieniu kliki Putina i jego samego przed międzynarodowym Trybunałem. Rosja może również zachować Krym (50 na 50), ale raczej na pewno odda Donieck i Ługańsk. Putin zostanie odsunięty po wojnie w cień jak schyłkowy Breżniew. To chyba dobry przykład historycznie. Oficjalnie będzie za cały czas propaganda „rodinę i Putina”, ale pewnego dnia Putin po prostu „zachoruje”. Unia Europejska odbuduje Ukrainę za pomocą nowego „Planu Marshalla”. W Rosji zostanie niestety po staremu: korupcja, skrytobójstwa, bandyckie państwo. Na szczęście będzie postępował proces dezintegracji terytorialnej Rosji. A jej armia będzie lizać rany dziesięciolecia.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Zamach_20_lipca

https://pl.wikipedia.org/wiki/Leonid_Bre%C5%BCniew

https://pl.wikipedia.org/wiki/Plan_Marshalla

Argumenty za:

1.Putin przegrywa wojnę militarnie. To mówią wszyscy eksperci wojskowi, których słucham. Kiedy słucham dzisiaj (10 kwiernia 2022), że „wszystko zależy od wielkiej bitwy pod Donieckiem”, to chociaż nie mam dostatecznej wiedzy wojskowej, jestem raczej spokojny. Dlaczego ? Bo już przez te 6 tygodni słyszeliśmy, czy utrzyma się Kijów, czy utrzyma się Charków i że to „zdecyduje wszystko”. No i przełomu ciągle nie ma, ale szala przechyla się na stronę ukraińską. Morale Rosjan jest beznadziejne.

Jak powiedział Winston Churchill po pierwszym poważnym zwycięstwie Brytyjczyków w drugiej wojnie światowej-bitwie o El-Alamein: „To nie jest koniec, to nie jest nawet początek końca, ale to jest prawdopodobnie koniec początku”.

2.Ukraina dostaje ogromne wsparcie materiałowe od Zachodu w obszarze militarnym. Zachód boi się otwartej wojny z Putinem, ale ma głęboki egoistyczny interes w obronie Ukrainy. Ukraina to jeden z największych na świecie producentów surowców rolnych. Dewastacja upraw ukraińskiej przenicy powoduje głód na tzw. Południu- najbardziej zagrożonych na Świecie głodem krajach Afryki subsaharyjskiej i „rogu Afryki” (Etiopia, Somalia). To coraz więcej uchodźców  z tamtych stron lądujących na Sycylii, w Grecji, czy na włoskiej Lampedusie. To coraz większa presja na Niemcy (główna siła polityczna i ekonomiczna w Europie) i inne bogate kraje (Skandynawia, Benelux). Morale Ukraińców, duża liczba ludności i dostawy zachodniej broni dadzą radę.

3.Najważniejszy argument- nie zamrożone rezerwy walutowe Rosji pozwalają jej finansować wojnę na jakies 10 miesięcy. Tych rezerw jest jakieś 300-500 mld dolarów (nie wiadomo dokładnie ile). Po 10 miesiącach biedne dzieciaki/ Ewenkowie/ Jakuci etc. na froncie nie mają żołdu/jedzenia/paliwa. W sklepach nie ma nic. Bezrobocie, o którym Bloomberg dzisiaj mówi, że w tym roku osiągnie w Rosji 9 %, osiągnie naprawdę 20 %. Sztuczneo kursu rubla nie da się utrzymać. Głodni prości ludzie (nie klasa średnia) wyjdą na ulice. Jak za rewolucji bolszewickiej.

Wariant trzeci (pesymistyczny). Bardzo mało prawdopodobny, ale jednak.

Wojna przewleka się w lata. Nawet 10+ (tyle trwały światowe „wojny zastępcze” w Wietnamie i Afganistanie). Powoduje to wielki kryzys ekonomiczny w świecie zachodnim. Główną przyczyną nie jest tym razem drukowanie pustych instrumentów finansowych( 2008) czy pandemia (2020), ale brak surowców rolnych w Afryce, gigantyczna klęska głodu tamże i kryzys migracyjny którego świat nie widział. Zachód musi ten kryzys migracyjny sfinansować- większe wydatki publiczne, drukowanie pieniądza. Jednocześnie finansowanie „wojny zastępczej” przez Zachód powoduje już i tak zwiększanie długu publicznego w świecie zachodnim i stagflację. Jednocześnie na globalną gospodarką wpływa kompletne porwanie siatki ustabilizowanego przez dziesiątki łańcucha dostaw

Tutaj, na szczęście, słabo to widzę. Ale, dobrze wymieńmy argumenty:

1.Rosjanie cudem wyskrobią pieniądze na wojnę reorientując sprzedaż surowców na Azję (to, że Europa przestanie kupować ropę i gaz od Rosji w pełni, to dla mnie kwestia miesięcy). Jednak Chiny (i coraz bardziej Indie) to cywlizacje, która postanowiły wybudować imperia na handlu. Będą bać się mimo wszystko retorsji w handlu z Zachodem za ich import ropy i gazu od Rosji.

2.Rosjanie są gotowi na „nowy Leningrad” i będą fanatycznie się bronić jak Hitlerjugend w kwietniu 1945 w Berlinie. Też nie sądzę. Biedota, jak napisałem powyżej, zacznie głodować, a klasa średnia, choć jest absolutnie oportunistyczna i nie przeciwstawi się Putinowi otwarcie, przywykła do jakiejś, minimalnej chośby, zachodniej jakości życia. Ktoś w sytuacji głodu wyjdzie na ulice, i stopniowo będą to tłumy.

3.Rosjanie wygrają kolejną „bitwę o wszystko” i przejmą inicjatywę na froncie. Znów- nie jestem wojskowym, ale patrząc na wojny obronne w Polsce w 1939, czy we Francji w 1940: gdyby tak miało być, to po 6 tygodniach tej wojny tak by już było.

Reszta argumentów jest przeciw. Na szczęście.

Co potem:

Unia Europejska będzie musiała „odbić sobie” wojnę ekonomicznie. Co na szczęście pchnie ją do nowego „Planu Marshalla”. Nie z powodów idealistycznych. UE będzie musiała wykreować sobie nowy zewnętrzny rynek zbytu, żeby nadrobić starty związane z 4 latami najpierw pandemii, a potem wojny.

Rosja jest za duża, żeby można było ustawić w niej zarząd okupacyjny, jak po 1945 roku w Niemczech. Ale dezintegracja Rosji się zacznie. Na pierwsze mięso armatnie posłani zostali ubodzy azjatyccy żołnierze. Głównie oni zginą. Mam nadzieję, że zacznie się era samostanowienia tych narodów.

A co na to wszystko Chiny ? Będą próbowały przejąć Syberię z jej zasobami naturalnymi. Mam nadzieję, że zrobią to metodą politycznego nacisku na nowopowstające państwa a nie wojną.


Wróć do listy

WORLDWIDE RECRUITMENT
SP. Z O.O.

+48 600 911 085

ul. Mikołaja Kopernika 5/lu8, 00-367 Warszawa

Chcesz porozmawiać na temat naszego wsparcia?

Zostaw nam wiadomość

Zazwyczaj odpowiadamy w ciągu kilku godzin. Możesz również umówić się z nami na konkretny termin rozmowy klikając na poniższy link do naszego kalendarza.

Umów się w kalendarzu